Szpital Wojewódzki w Opolu ratuje ostre dyżury. Do połowy 2020 roku

Szpital Wojewódzki w Opolu przedłuży do 30 czerwca 2020 r. działalność swojego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Zadecydowały o tym 17 grudnia br. władze opolskiej placówki medycznej.

Podległy pod samorząd województwa Szpital Wojewódzki w Opolu jest jedną z dwóch placówek w stolicy regionu, w których działa Szpitalny Oddział Ratunkowy. Rocznie placówka przyjmuje na swoim SOR ponad 20 tys. pacjentów. Drugi szpitalny SOR działa przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym na ulicy Witosa. Rocznie przyjmuje ponad 40 tys. chorych.

Dyrekcja Szpitala Wojewódzkiego wypowiedziała umowę z NFZ na prowadzenie SOR od końca stycznia przyszłego roku. Argumentowała to brakiem możliwości spełnienia wymogów określonych dla SOR w przepisach resortu zdrowia oraz brakiem odpowiedniej liczby lekarzy. Zaniepokojenie z tego powodu wyraził dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu (USK), Dariusz Madera. Zapowiedział on, że jego szpital może mieć problem z przyjęciem zwiększonej liczby pacjentów.

17 grudnia br. były radny wojewódzki, wiceminister przedsiębiorczości i technologii, Marcin Ociepa, zaproponował, aby włączyć Szpital Wojewódzki w struktury USK. W ten sposób można przedłużyć funkcjonowanie w Opolu dwóch SOR-ów.

 – Dla mnie parytetem jest utrzymanie obydwu SOR-ów. Podjęliśmy działania na rzecz rozbudowy istniejącego SOR-u w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. Jednak jest jeszcze możliwość przejęcia Szpitala Wojewódzkiego od samorządu i przekazania go Uniwersyteckiemu Szpitalowi Klinicznemu – wyjaśnia Ociepa.

Rzecznik opolskiego NFZ, Barbara Pawlos, poinformowała, że ubezpieczyciel doszedł do porozumienia z dyrekcją szpitala przy ulicy Katowickiej i strony podpisały aneks na przedłużenie działania SOR w Szpitalu Wojewódzkim do 30 czerwca 2020 roku.

Red. (źródło: PAP)