Populacja województwa świętokrzyskiego liczy około 1 mln 300 tys. mieszkańców. Około 390 tys. osób cierpi na nadciśnienie tętnicze, a tylko około 100 tys. jest leczonych skutecznie. Pozostali albo nie są świadomi, że chorują, albo wiedzą o chorobie i jej nie leczą, jeszcze inni leczą ją nieskutecznie – podaje profesor Beata Wożakowska-Kapłon, specjalista kardiologii, hipertensjologii oraz chorób wewnętrznych, wojewódzki konsultant w dziedzinie hipertensjologii, ordynator I Kliniki Kardiologii i Elektroterapii w Świętokrzyskim Centrum Kardiologii w Kielcach.
W ponad 90 proc. przypadków nadciśnienie ma charakter pierwotny, czyli wywołują go różne uwarunkowania genetyczne i środowiskowe. Mniej niż 10 proc. chorych cierpi na nadciśnienie tętnicze wtórne do innych chorób. Jego przyczyny to głównie choroby nerek, zaburzenia wydzielania hormonów, zwężenie aorty, zespół bezdechu sennego lub niektóre choroby neurologiczne. Nadciśnienie tętnicze może się także pojawić w wyniku stosowania leków bądź w trakcie ciąży.
Częstość występowania nadciśnienia wzrasta wraz z wiekiem. Szczególnie narażone są osoby, których rodzice i rodzeństwo chorowali na nadciśnienie oraz te osoby, u których występują czynniki ryzyka, jak nadwaga i otyłość, mała aktywność fizyczna, nieprawidłowa dieta z dużą zawartością sodu, nadużywanie alkoholu, palenie tytoniu. Stres również sprzyja występowaniu nadciśnienia. W dokładny sposób zdiagnozowane powinny być osoby chorujące na cukrzycę lub niewydolność nerek.
Red.