Podczas igrzysk olimpijskich w Brazylii nie doszło do zakażeń Zika – ani wśród sportowców, ani wśród turystów. Ale ponad 2 mld ludzi może być zagrożonych epidemią tego wirusa – ostrzega Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).
WHO informuje na swojej stronie internetowej, że wbrew obawom igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro nie przyczyniły się do większego rozprzestrzenia wirusa Zika, który od maja 2015 r. najwięcej zakażeń wywołał w Brazylii.
Podobnie powinno być podczas paraolimpiady, która się rozpoczyna 7 września w Brazylii, jednak zwraca się uwagę, iż komary roznoszące wirusa Zika były w sierpniu mniej aktywne. Międzynarodowy zespół ekspertów ostrzega, że nie należy lekceważyć zagrożenia tym patogenem. W ich ocenie epidemia przynajmniej przez jakiś czas nadal będzie się rozprzestrzeniać.
Specjaliści London School of Hygiene and Tropical Medicine, Oxford University oraz University of Toronto wyliczyli, że wirus Zika może jeszcze zaatakować ponad 2 mld ludzi, głównie w Afryce i Azji, szczególnie w takich krajach, jak Indie, Indonezja, Filipiny, Wietnam i Nigeria.
Badacze wzięli pod uwagę zarówno średnią liczbę osób z poszczególnych kontynentów, jakie odwiedzają Amerykę Południową, w tym szczególnie Brazylię, jak również zdolność wirusa do rozprzestrzenia się na danym terenie oraz poziom opieki medycznej.
Wirus Zka wykryto dotąd w ponad 60 krajach, ostatnio w Singapurze. Pierwsze przypadki tego zakażenia zostały również stwierdzone w Polsce.
Red. (źródło: PAP)