W sezonie zimowym 2016/2017 na grypę zachorowało prawie 3,8 mln osób. W Polsce powoduje ona więcej zgonów niż wszystkie pozostałe choroby zakaźne razem. Według raportów Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, w ciągu ostatnich dwóch sezonów wirus grypy typu B spowodował ok. 50 proc. wszystkich, potwierdzonych przypadków zachorowań na grypę w Polsce.
– Chorobotwórczość wirusa typu B jest nadal nieprzewidywalna – mówi dr hab. n. med. Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii z Odziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
W latach 2015-2016 zanotowano w Polsce ponad 16 tys. hospitalizacji z powodu grypy. Jak pokazują dane epidemiologiczne Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, w sezonie 2016/2017 na grypę zachorowało 3.793.770 osób. W sezonie 2013/2014 zanotowano znacznie mniej przypadków, bo ok. 2 mln.
W sezonie 2016/2017 zaobserwowano natomiast znaczny spadek zgonów spowodowanych grypą: 24 zgony. W sezonie 2015/2016 odnotowano ich aż 111. Z powodu grypy najczęściej umierają osoby powyżej 65 roku życia, ponieważ są one obciążone przez inne choroby – mają średnio od 3 do 7 chorób przewlekłych. Największa zachorowalność na grypę występuje wśród dzieci w grupie wiekowej 0-4 lat, najmniej chorują osoby między 50 a 59 rokiem życia.
Najgroźniejszy dla dzieci jest wirus grypy typu B. W USA odpowiada on za 44 proc. zgonów w każdym sezonie. Eksperci podkreślają, że najskuteczniejszą metodą ochrony przed grypą są szczepienia, które nawet w razie zachorowania łagodzą przebieg choroby. W przypadku osób starszych i osłabionych może to oznaczać różnicę pomiędzy życiem a śmiercią.
Red.