Stan dostosowania polskich szpitali do norm zapewniających bezpieczeństwo pacjentów został poddany kontroli NIK. Skontrolowano szpitale wojewódzkie w woj. kujawsko-pomorskim. Nie wszystkie spełniają komplet norm bezpieczeństwa dla pacjentów.
Stan dostosowania polskich szpitali do norm zapewniających bezpieczeństwo pacjentów
Zgodnie z przepisami, od 1991 r. polskie szpitale mają zapewnić bezpieczeństwo zdrowotne pacjentów poprzez dostosowanie pomieszczeń i urządzeń do tzw. wymogów ogólnoprzestrzennych, sanitarnych i instalacyjnych. Wymogi te dotyczą m.in. usytuowania poszczególnych pomieszczeń, wyposażenia sal, odpowiedniego oświetlenia, wentylacji i klimatyzacji, a także zapewnienia nieprzerwanego zaopatrzenia w wodę i energię elektryczną. Zostały one szczegółowo określone w rozporządzeniach Ministra Zdrowia.
Jednostki, które nie spełniały tych wymogów, miały obowiązek opracowania i zrealizowania programów dostosowawczych. Początkowo podmioty lecznicze miały na to 10 lat. Termin ten kilkakrotnie wydłużano ze względu na trudną sytuację ekonomiczną szpitali. W I kwartale 2016 r. wymogi spełniało zaledwie 8% szpitali w Polsce. Ostatecznie czas na realizację programów dostosowawczych określono – w ustawie o działalności leczniczej – na 31 grudnia 2017 r. Tymczasem do 31 sierpnia 2018 r. wymogów tych nie spełniała prawie połowa polskich szpitali.
Od 31 listopada 2017 r.szpitale mogą występować do Sanepidu o wydanie opinii na temat wpływu niespełnienia wymogów ogólnoprzestrzennych, sanitarnych i instalacyjnych na bezpieczeństwo pacjentów. Zgodnie z postanowieniami ustawy o działalności leczniczej, jeżeli szpital w sposób rażący naruszy warunki konieczne do prowadzenia działalności, wojewoda ma prawo taki podmiot zamknąć.
Po przeprowadzonej kontroli NIK skierowała do Ministra Zdrowia wniosek m.in. o podjęcie prac nad zmianą ustawy o działalności leczniczej, tak aby na szpitale nałożono obowiązek, a nie tylko możliwość wystąpienia do państwowej inspekcji sanitarnej o wydanie opinii o wpływie niespełniania wymagań ogólnoprzestrzennych, sanitarnych i instalacyjnych na bezpieczeństwo pacjentów. Przy czym NIK podkreśla, że opinia taka nie miałaby służyć wstrzymaniu działalności placówki ani jej zamknięciu, lecz powinna służyć Sanepidowi do wskazywania zaleceń (służących usunięciu stwierdzonego ryzyka) i terminów ich wykonania.
Spośród szpitali, które nie dostosowały się do określonych przepisami wymogów, 86% zwróciło się do Sanepidu o wydanie opinii o wpływie niespełnienia wymogów na bezpieczeństwo pacjentów. Pozostałe 14% (89 szpitali) o taką opinię nie wystąpiło. Co prawda, zgodnie z zapisami ustawy uzyskanie opinii inspekcji sanitarnej nie było obowiązkowe, jednak w przypadku braku takiej opinii trudno ocenić ryzyko, jak niespełnienie ustawowych wymogów wpłynie na bezpieczeństwo pacjentów.
Czytaj: Raport NIK