Czy analiza Big Data to faktycznie coś, co przydaje się w realnym świecie? Możliwości tej technologii są jednak znacznie większe i wykraczające poza świat komercji. Uznaje się np., że Big data miała duży udział w walce z Ebolą w Afryce.
Przykładem zastosowania analiz Big Data jest firma farmaceutyczna Express Scripts Holding. Przeprowadziła ona kompleksową analizę zachowania swoich pacjentów. Badanie ogromnego zbioru danych pozwoliło wysnuć m. in. wniosek odnośnie tych, dla których regularne przyjmowanie leku było najważniejsze. Ustalono przypadki negatywnych skutków, jakie powodowało pominięcie dawki, a także osoby, które zapominały swoich leków najczęściej.
Badanie zainspirowało Express Scripts Holding do wynalezienia nowego „leku” – elektronicznej kapsułki, która przypomina o zbliżającym się obowiązku. Firma podparła nowy produkt odpowiednią kampanią reklamową, przede wszystkim w aptekach.
Być może najważniejszy przykład na wykorzystanie analizy wielkich i różnorodnych zbiorów danych znajdziemy w służbie zdrowia. Nauka daje ogromne pole do popisu dla informatyków Big data i uważa się, że przyczyniła się do zahamowania epidemii Ebola w Afryce.
Globalny operator komórkowy Orange Telecom we współpracy ze szwedzką firmą Flowminder opracował mapę wędrówek dużych grup ludzi w krajach najbardziej zagrożonych wirusem. Jej podstawową zaletą był fakt, że działała w czasie rzeczywistym. Firmy wykorzystały bowiem sygnały ze 150 tys. telefonów. Następnie na podstawie tej analizy opracowały miejsca, gdzie najlepiej będzie założyć obóz medyczny. Mapa wskazywała również rejony, w których prawdopodobieństwo zarażenia Ebolą jest największe.
Red.