W ciągu najbliższych 10 lat czeka nas drastyczny wzrost zachorowań na cukrzycę i związanych z tym wydatków z budżetu państwa – alarmuje konsultant krajowy w dziedzinie diabetologii, prof. Krzysztof Strojek, na podstawie raportu Fundacji Urszuli Jaworskiej „Cukrzyca tu i teraz”.
Na drastyczny wzrost zachorowań na cukrzycę wskazuje kompleksowe badanie, które przeprowadzono od grudnia 2018 r. do maja 2019 r. Wzięło w nim udział 1203 pacjentów, 61 diabetologów, 181 lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej oraz 133 pielęgniarek i edukatorów diabetologicznych.
Jak podkreśla prezes Fundacji, Urszula Jaworska, w głównych wnioskach z raportu zawarta została „gorzka siódemka”, czyli lista siedmiu obszarów wymagających najpilniejszych zmian w polskiej diabetologii. Chodzi m.in. o poprawę niedostatecznej świadomości w społeczeństwie zagrożenia dla zdrowia, jakie stwarza cukrzyca, nazywana już pierwszą niezakaźną epidemią na świecie.
Sugerowane w raporcie dziedziny to:
- poprawa świadomości w społeczeństwie na temat cukrzycy;
- lepsze monitorowanie stanu zdrowia osób zagrożonych tą chorobą lub już chorujących;
- poprawa dostępności do nowych terapii;
- wprowadzenie opieki koordynowanej w diabetologii;
- nakierowanie jej bardziej na seniorów, którzy najczęściej chorują na cukrzycę;
- skuteczniejsze zapobieganie powikłaniom cukrzycy, takim, jak choroby sercowo-naczyniowe;
- zapobieganie otyłości wśród dzieci i dorosłych, w tym eliminowanie tzw. śmieciowego jedzenia.
Z danych zawartych w raporcie wynika, że w 2013 r. było w naszym kraju 2 mln 240 tys. chorych na cukrzycę, a w 2018 r. – 2 mln 512 tys. Tyle osób wykupiło leki związane z leczeniem cukrzycy refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Podczas spotkania zwrócono uwagę, że część chorych mogła korzystać z leków przeciwcukrzycowych z powodu tzw. stanu przedcukrzycowego, ale u innych osób choroba ta już się rozwija, a nie została jeszcze zdiagnozowana.
– W ciągu najbliższych 10 lat czeka nas dramatyczny wzrost zachorowań na cukrzycę i związanych z tym wydatków z budżetu państwa. Z najnowszych danych wynika, że liczba zachorowań z tego powodu zwiększa się o 2,5 proc. i do 2024 r. w naszym kraju może być nawet 4,2 mln diabetyków – ostrzega prof. Krzysztof Strojek.
Według dyrektora Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-PZH we Warszawie, Grzegorza Juszczyka, rocznie na cukrzycę w naszym kraju przeznacza się już ponad 6 mld zł, z tego 2,8 mld zł na leczenie samej choroby, a 3,2 mld zł, m.in. – na leczenie takich jej powikłań, jak choroby układu krążenia, przewlekła niewydolność nerek oraz miażdżyca kończyn dolnych.
– Cukrzyca to choroba interdyscyplinarna, wymaga współpracy wielu resortów i rozwiązań systemowych. Poza zwiększeniem efektywności leczenia tej choroby, konieczne jest rozwijanie szeroko rozumianej profilaktyki cukrzycy, polegającej m.in. na propagowaniu zmiany diety i zwiększeniu aktywności fizycznej. Inaczej nie poradzimy sobie z cukrzycowym tsunami – podkreśla dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego w Warszawie, dr Małgorzata Gałązka-Sobotka. .
Ja zwraca uwagę prof. Strojek, w naszym kraju leczenie cukrzycy w postaci wyrównania stężenia glukozy we krwi chorego jest na podobnym poziomie, jak w krajach Europy Zachodniej. Natomiast nie są wciąż refundowane leki najnowszej generacji, na przykład te, które chronią przed powikłaniami sercowo-naczyniowymi.
Zastępca dyrektora Departamentu Świadczeń Opieki Zdrowotnej Narodowego Funduszu Zdrowia, dr hab. Andrzej Śliwczyński, ocenia, że jeszcze w tym roku rozpoczną się przygotowania do wdrożenia opieki koordynowanej w diabetologii. Jej wprowadzenia można oczekiwać najwcześniej w 2020 r.
Zdaniem dr. Jakuba Gierczyńskiego z Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia, koordynacja tej opieki powinna być prowadzona przez zespół podstawowej opieki zdrowotnej w konsultacji z diabetologiem oraz lekarzami innych specjalności. Jego zdaniem, należy przede wszystkim premiować ośrodki, które realizują program najbardziej efektywnie.
Red. (źródło: PAP)