Druga fala epidemii koronawirusa pojawiła się w Korei Południowej. Władze kraju ostrzegają, że może utrzymać się ona przez wiele miesięcy. Choć jest to stosunkowo niewielka liczba nowych przypadków zakażeń, służby sanitarne uważają, że mamy do czynienia z drugą falą epidemii.
Pierwsza fala epidemii trwała do kwietnia. W czasie szczytu kraj odnotowywał 900 zakażeń dziennie. Na początku maja Korei Południowej udało się opanować koronawirusa. Przez trzy dni z rzędu nie zarejestrowano żadnych nowych zakażeń. Teraz szefowa Koreańskich Centrów Kontroli Chorób, Jung Eun-Kyeong, informuje, że następuje druga fala epidemii koronawirusa.
Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała też w niedzielę 21 czerwca o rekordowym dobowym wzroście zakażeń koronawirusem. Na całym świecie odnotowano 183.020 przypadków. Dotychczas największy dobowy rekord zakażeń koronawirusem wystąpił 18 czerwca br. Zarejestrowano wówczas 181.232 przypadki.
Największy, niedzielny wzrost zakażeń odnotowano w Ameryce Północnej i Południowej – ponad 116 tys. nowych przypadków. Według danych WHO, całkowita liczba przypadków zakażeń na świecie wyniosła 8.708.008 przypadków. 461.715 osób zmarło.
W Ameryce od początku epidemii odnotowano 4.279.854 przypadków zakażenia koronawirusem i 219.144 zgonów. W Afryce odpowiednio: 2.169.999 przypadków i 4874 zgonów. Zajmująca trzecie miejsce Europa miała 2.527.618 przypadków koronawirusa i 193.086 zgonów.
Red. (źródło: polsatnews.pl, o2.pl)