Apteki i punkty apteczne notują ponad 30-proc. wzrost sprzedaży w czasie epidemii. Zdaniem ekspertów, to dobry moment, żeby farmaceuci zadbali o kondycję swojego biznesu, np. oszczędzając na dostawie energii czy rachunkach telefonicznych. Optymalizacja biznesu zwiększy zysk teraz, a jednocześnie przyda się, gdy dobra koniunktura zahamuje.
W Polsce działa obecnie ponad 13,5 tys. aptek i punktów aptecznych – wynika z danych IQVIA na koniec 2019 r. Apteki i punkty apteczne przeżywają obecnie oblężenie, co potwierdzają analizy sprzedaży. W marcu, czyli wraz z początkiem pandemii koronawirusa w Polsce, wartość sprzedaży na rynku farmaceutycznym wzrosła aż o 32.2% w stosunku do marca 2019 r. oraz o 26,3% w porównaniu z lutym (analizy PEX Pharma Sequence). Największy, bo blisko 50% wzrost odnotowano w segmencie leków bez recepty.
– Branża farmaceutyczna jest jedną z tych, które na koronawirusie nie tracą, a wręcz odnotowują jeszcze lepsze wyniki. Dobry biznesowo czas warto wykorzystać w celu maksymalizacji zysków, a także zabezpieczenia firmy na trudniejsze chwile. Skutki nadchodzącego spowolnienia gospodarczego mogą bowiem odczuć wszystkie przedsiębiorstwa. Przewaga takich branż, jak farmaceutyczna, polega na tym, że już teraz mogą pomyśleć o optymalizacji działań i szukaniu oszczędności bez ponoszenia konsekwencji biznesowych. Część z nich można wykonać zdalnie, bez wychodzenia z domu, co jest bardzo istotne w dobie minimalizowania ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa – mówi Katarzyna Bienias, Head Small & Medium Enterprises w Axpo Polska.
Jak zaleca, właściciele aptek oraz magazynów farmaceutycznych powinni otworzyć się na zmiany, które pomogą im w maksymalizacji zysków i znalezieniu oszczędności na trudniejsze czasy. Pierwszym krokiem może być przejrzenie comiesięcznych rachunków i obcięcie zbędnych kosztów.
Poniżej trzy pomysły ekspertów na optymalizację kosztów:
1. Telefon
Większość aptek musi być w stałym kontakcie z hurtowniami oraz – w razie problemów – z klientami. Każda ma więc podpisane umowy z operatorami telefonicznymi. Często z wygody i braku czasu są one jedynie co jakiś czas odnawiane. Większość została podpisana lata temu, a od tego czasu na rynku mogło pojawić się wiele konkurencyjnych ofert. Jest to zatem dobry czas na dopasowanie usług telefonicznych do potrzeb apteki. Oszczędności w tej kwestii mogą być spore. Zwłaszcza, gdy sieć aptek zdecyduje się na jednego operatora. Obecnie wiele firm proponuje także nowym klientom nawet pół roku usług za darmo, co także może pomóc przetrwać trudny okres.
2. Energia
To samo dotyczy rachunków za media. Lodówki, podświetlane standy, mocne oświetlenie – to wszystko może generować olbrzymie koszty w aptece. Warto poznać alternatywy dla obecnego dostawcy energii. Tym bardziej, że do dyspozycji mamy nie tylko standardowe opcje. Na przykład dzięki zamianie sprzedawcy można teraz obniżyć miesięczne koszty nawet o 20% ze względu na najniższe od miesięcy ceny na giełdzie.
– Właściciele aptek powinni szukać stabilnego i wiarygodnego partnera, który zapewni firmie indywidualne podejście, wysoką jakość obsługi i bezpieczeństwo. Warto skorzystać teraz z niskich cen energii oferowanych przy zmianie dostawcy i zabezpieczyć dostawy nawet na kilka lat w stałej cenie na cały okres umowy. Szczególnie, że można to zrobić bezpiecznie online. Ceny energii elektrycznej osiągają obecnie poziomy sprzed 2 lat. Czyli takie, jakie były przed drastycznym okresem podwyżek z ostatnich lat. To dobry czas, żeby przyjrzeć się ofertom na rynku i wybrać najlepszą dla siebie. Przy okazji można uzyskać darmową i zdalną analizę kosztów dystrybucji (kolejna oszczędność), potencjału na panele fotowoltaiczne i dostać w standardzie zieloną energię. Indywidualną ofertę można poznać bez wychodzenia z domu. Eksperci telefonicznie i za darmo przeprowadzają wszystkie analizy i formalności, a umowa podpisywana jest online – zwraca uwagę Katarzyna Bienias.
3. Internet
Praktycznie każde przedsiębiorstwo, także farmaceutyczne pracuje obecnie w trybie online. Podobnie jak w przypadku umów z operatorami telefonicznymi, także oferta dostawcy internetu może być już nieco przestarzała i warto poświęcić czas, aby poszukać nowej. Przykładowo, różnica między ceną internetu światłowodowego o prędkości 1 Gb/s między dwoma czołowymi dostawcami wynosi teraz nawet 30%. Być może najbardziej opłacalną opcją okaże się jednak skorzystanie z pakietu i połączenie usług telefonicznych z tymi internetowymi od jednego operatora.
Apteki i magazyny farmaceutyczne to nie jedyne firmy, które dobrze sobie radzą w dobie pandemii. Hurtownie spożywcze, firmy kurierskie, piekarnie, rolnicy czy producenci żywności także powinni w taki sposób zarządzić miesięcznymi kosztami, aby szybko nie stracić odnotowywanych obecnie zysków.
Red.