Jak długo żyje koronawirus – badali naukowcy z Uniwersytetu Hongkongu. Ustalili, że SARS-CoV-2 zabijają stosowane w domach środki czystości, w tym wybielacz. Patogen jest też wrażliwy na wysokie temperatury.
W badaniu sprawdzano, jak długo żyje koronawirus poza organizmem i przez jaki czas może on pozostać zaraźliwy w różnych temperaturach. Także na różnych powierzchniach w temperaturze pokojowej.
Na papierze do drukarki i chusteczkach higienicznych czas ten wyniósł mniej niż trzy godziny.
Z fartucha laboratoryjnego zaraźliwy wirus znikał natomiast następnego dnia.
Na szkle i banknotach wirusa zdolnego do infekcji wykrywano jeszcze na drugi dzień. Nie było go tam dopiero po czterech dniach.
Na stali nierdzewnej i plastiku można było go wykryć w okresie od czterech do siedmiu dni.
Nawet po siedmiu dniach wirus wciąż był wykrywalny na zewnętrznej warstwie maseczek chirurgicznych. Badacze określili to jako „uderzające”.
– Dlatego tak ważne jest, by nie dotykać maseczki od zewnątrz. Można wtedy bowiem skazić dłonie. Jeśli dotknie się nimi oczu, można do nich przenieść wirusa – mówi wirusolog Malik Peiris.
Naukowcy stwierdzili również, że wirus wykazuje wysoką stabilność w temperaturze 4 stopni Celsjusza, ale wrażliwy jest na ciepło. W temperaturze 70 stopni Celsjusza czas potrzebny do jego dezaktywacji skraca się do pięciu minut.
Badacze zaznaczają, że wykrywanie wirusa na poszczególnych powierzchniach przy użyciu narzędzi laboratoryjnych niekoniecznie stanowi odzwierciedlenie możliwości rzeczywistego zakażenia poprzez zwyczajny kontakt z takimi powierzchniami.
Wnioski hongkońskich badaczy potwierdzają zalecenia dotyczące środków ostrożności, jakie ludzie powinni stosować, by uniknąć zakażenia, na przykład przynosząc do domu zakupy. Według innego badacza, Leo Poona, najważniejsze jest higiena rąk i powstrzymanie się od dotykania twarzy bez uprzedniego umycia dłoni.
Zaleca on, aby szczególnie zaniepokojone osoby pozostawiały zakupy w torbach na jeden dzień, zanim je rozpakują. Znacznie zmniejszy to ewentualną koncentrację wirusa na powierzchniach.
Red. (źródło: PAP)