Liczba lekarzy w Polsce należy do najniższych w Europie na 1 tys. mieszkańców: przypada 2,4 lekarza przy średniej europejskiej na poziomie 3,8 – wynika z raportu „Health at a Glance 2018”, przygotowanego przez OECD i Komisję Europejską.
Liczba lekarzy w Polsce na 1 tys. mieszkańców jest najniższa w naszym regionie. W Czechach wskaźnik wynosi 3,7, a w Austrii – 5,1. W Polsce od kilku lat powoli przybywa lekarzy, ale specjalistów podbiera nam m.in. brytyjski system zdrowia National Health Service.
Według raportu ManpowerGroup, 72 proc. polskich szpitali potrzebuje pielęgniarek wszystkich specjalizacji, 68 proc. szuka lekarzy, a 13 proc. – położnych. Dodatkowo, średnia wieku pielęgniarek rośnie i obecnie wynosi około 50 lat.
Na nieco ponad 280 tys. zarejestrowanych pielęgniarek tylko ok. 30 tys. jest w przedziale wiekowym 21–40 lat. Z danych Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych wynika zaś, że statystycznie na 1 tys. mieszkańców przypada 5,4 pielęgniarki, co plasuje Polskę w ogonie krajów OECD – w Szwajcarii ten wskaźnik wynosi 16, a w Niemczech – 11,3.
Zwiększa się liczba konsultacji lekarskich w Polsce. W 2017 r. zrealizowano 169,4 mln wizyt u lekarza w placówkach podstawowej opieki zdrowotnej – POZ i tylko w ciągu ostatnich dwóch lat liczba ta zwiększyła się o 5 proc. Dodatkowym problemem jest zjawisko dynamicznego wzrostu liczby porad udzielanych osobom w wieku 40–65 lat.
W efekcie rosną ceny usługi lekarskich w naszym kraju. W maju były wyższe niż rok temu aż o 5,1 proc., co oznacza najszybszy wzrost w tej dekadzie i prawie najszybszy w tym stuleciu! Szansę dla lecznictwa stwarza telemedycyna, czyli medycyna na odległość, nie wymagająca wizyt u lekarza. Według szwedzkiej firmy badawczej Berg Insight, w 2022 roku z systemów telemedycznych będzie korzystać już 16,5 mln Europejczyków, w porównaniu do 5,9 mln w 2016 roku. To wzrost niemal trzykrotny. W Polsce oferta telemedycyny stanowi ledwie kilka procent usług medycznych w naszym kraju.
Red.