Pozwolenie na takie zapłodnienie wydał Urząd ds. Rozrodu i Embriologii Człowieka (HFEA) w Wielkiej Brytanii. Lekarze będą mogli powołać do życia zarodki, które otrzymają materiał genetyczny dwóch matek i jednego ojca.
Zgoda została wydana dla dwóch konkretnych kobiet, których mitochondria zawierają szkodliwe mutacje. Staną się one pierwszymi pacjentkami w Wielkiej Brytanii, które otrzymają tzw. terapię mitochondrialną, określaną jako radykalna procedura in vitro. Prawnie dopuszczono ją w wyniku głosowania parlamentarnego w 2015 r.
Specjaliści z Newcastle Fertility Center będą próbować wytwarzać zdrowe zarodki, łącząc zapłodnione komórki jajowe stworzone w standardowym in vitro z DNA od dawców płci żeńskiej. Proces nadzorowany będzie przez Mary Herbert, profesor biologii reprodukcyjnej i jej zespół w klinice.
Centrum Newcastle otrzymało licencję na wykonywanie leczenia – znanego również jako mitochondrialna terapia zastępcza – w marcu zeszłego roku. Protokół komitetu zatwierdzającego HFEA ujawnia, że obie kobiety niosą mutacje w genie, które powodują rzadki stan znany jako padaczka miokloniczna lub zespół Merrfa. Nie ma więcej informacji na temat kobiet, ponieważ obie chcą pozostać anonimowe.
Zespół Merrfa może stać się wyniszczającym zaburzeniem neurodegeneracyjnym, które pogarsza się z czasem i często skutkuje przedwczesną śmiercią. Stan chorobowy, który dotyka jedną na 100 tys. osób, jest zwykle rozpoznawany we wczesnym dzieciństwie lub w okresie dojrzewania, gdy rozwijają się nagłe skurcze, które prowadzą do utraty kontroli mięśni, osłabienia, głuchoty i demencji.
Po zapoznaniu się z historią medyczną i rodzinną obu kobiet, komisja HFEA stwierdziła, że każde dziecko przez nie poczęte może mieć „poważną chorobę wielosystemową i postępującą”, która poważnie wpłynie na jakość życia. Dzięki nowatorskiemu sposobowi zapłodnienia in vitro dziecko w ten sposób poczęte ma być pozbawione mutacji, które skazałyby je na nieuleczalną i ciężką chorobę.
Kobiety w Newcastle nie będą pierwszymi na świecie, które zostały poddane terapii mitochondrialnej. W 2016 r. John Zhang, lekarz w New Hope Fertility Center w Nowym Jorku, ogłosił narodziny pozornie zdrowego dziecka stworzonego w podobny sposób w klinice w Meksyku. Wieści o narodzinach zostały jednak przyjęte przez naukowców z dużą rezerwą Wyrażali oni obawy, że dziecko może nie mieć regularnych odruchów kontrolnych, które są potrzebne do prawidłowego rozwoju.
Profesor Sian Harding, dyrektor Centrum Imperial Heartiac Regenerative Medicine Centre w Londynie, powiedziała, że Wielka Brytania osiągnęła punkt, w którym kobiety leczone są z wykorzystaniem mitochondrialnej terapii „po bardzo dogłębnych konsultacjach publicznych”.
– Najważniejsze jest teraz, aby śledzić i zrozumieć cały proces. Musimy prowadzić obserwacje, aby po prostu wiedzieć, czy to, co robimy, jest słuszne – mówi prof. Sian Harding, dyrektor Imperial Heartiac Regenerative Medicine Centre.
Red.