Norweski rynek apteczny jest obecnie jednym z najbardziej otwartych w Europie, po reformach wprowadzonych w 2001 r. Z badania skutków zmian, przeprowadzonego na zlecenie rządu norweskiego, wynika, że cele ustawy o aptekach w większości zostały osiągnięte – zwracają uwagę norwescy eksperci.
Norwegowie postrzegają liberalizację przepisów własnościowych jako sukces. Deregulacja została poparta przez wszystkie partie polityczne w parlamencie, a wnioski sugerują, że jakość obsługi pacjentów w aptekach jest po reformie dużo wyższa niż wcześniej.
Większa konkurencyjność w handlu aptecznym spowodowała także, iż apteki stały się bardziej dostępne. Jest to szczególnie ważne w kraju, którego geografia bardzo niekorzystnie wpływa na efektywność logistyczną – Norwegię cechuje duża rozciągłość terytorium poprzecinanego pasmami górskimi i fiordami (odległość drogą lądową pomiędzy najodleglejszymi punktami to ponad 2800 km) oraz niska gęstość zaludnienia (blisko 10 razy mniejsza niż w Polsce).
Zasady działania aptek reguluje prawo o aptekach z 2000 r., które weszło w życie w 2001 r. Koncesje wydaje agencja ds. produktów medycznych. Własność oraz prowadzenie apteki wymagają osobnych koncesji. Wprowadzone przepisy gruntownie zmieniły funkcjonowanie rynku. Odstąpiono od wcześniejszych, restrykcyjnych uregulowań własnościowych, demograficznych i geograficznych oraz zrezygnowano z pięcioletnich planów ustalających politykę dotyczącą aptek.
Wyeliminowane zostały również ograniczenia własnościowe o charakterze podmiotowym i przedmiotowym (poza ogólnymi ograniczeniami wynikającymi z prawa konkurencji). Właścicielami aptek mogą być zarówno farmaceuci, jak i niefarmaceuci, pod warunkiem uzyskania koncesji. W tym drugim przypadku wymogiem jest zatrudnienie farmaceuty na stanowisku kierownika apteki i dokonywanie sprzedaży wyłącznie przez wykwalifikowany personel farmaceutyczny.
Brak jest ponadto regulacji, które ograniczałyby formę prowadzenia działalności aptecznej. Gdy nie ma możliwości prowadzenia apteki przez farmaceutę (szczególnie na słabo zaludnionych terenach wiejskich), dopuszcza się prowadzenie – pod nadzorem apteki głównej – oddziału, w którym czynności, jako kierownik, wykonuje osoba posiadająca licencjat z farmacji.
Integracja pionowa między hurtowniami farmaceutycznymi i aptekami jest w pełni dopuszczalna i praktykowana. Każda koncesjonowana apteka może mieć do trzech filii. Prawa wynikające z koncesji nie mogą być przedmiotem obrotu, może jednak zostać wydana nowa decyzja na rzecz podmiotu, który jest następcą prawnym.
Wprowadzona reforma została pozytywnie oceniona przez większość społeczeństwa. Początkowo w Norwegii istniały obawy, że deregulacja doprowadzi do likwidacji placówek na terenach wiejskich. Efekty były jednak odwrotne – w ciągu ostatnich pięciu lat liczba aptek wzrosła o 17 proc. W dodatku główny strumień przychodów aptek niezmiennie stanowi sprzedaż leków na receptę – 52 proc. w 2015 r.
Red. (źródło: Fundacja Republikańska)
https://pharmaexpress.pl/europejski-rynek-apteczny-zamkniety-vs-otwarty/