Według danych Polskiego Towarzystwa Hepatologicznego, liczba osób zakażonych wirusem wywołującym zapalenie wątroby typu C (HCV) spadła w Polsce do 190 tys. Jeszcze kilka lat temu badania wskazywały, że takich osób jest 220-230 tys.
Część chorych z najbardziej zaawansowaną postacią wirusowego zapalenia wątroby typu C udało się wyleczyć. Ta grupa wyleczonych pacjentów będzie coraz większa, dlatego ogólna liczba zakażonych wirusem HCV powinna przestać się powiększać, nawet jeśli będzie dochodzić do nowych infekcji tym patogenem – szacują specjaliści.
Leczenie wirusowego zapalenia wątroby typu C zrewolucjonizowane zostało dzięki wprowadzeniu nowych leków. Znacząco skrócił się czas leczenia. Dawniej u niektórych chorych trwało ono nawet 72 tygodnie i nie zawsze dawało efekty. Obecnie leczenie trwa najdłużej 48 tygodni, ale u wielu chorych wystarczą 24 tygodnie lub nawet 12 tygodni. Jednocześnie skuteczność terapii zwiększyła się do ponad 90 proc.
Czas trwania terapii zależy od stopnia nasilenia choroby i zmian w wątrobie. Dlatego dąży się, aby wykryć zakażenie wirusem HCV u jak największej grupy chorych, zanim jeszcze pojawią się u nich poważne dolegliwości. U niektórych zakażonych już po 2 tygodniach, najpóźniej po 6 miesiącach pojawiają się bóle brzucha, dolegliwości gastryczne, uczucie zmęczenia, a czasem żółtaczka. U zdecydowanej większości osób dolegliwości występują jednak dopiero po 5 a nawet 35 latach od zakażenia. Wtedy jednak są już duże zniszczenia wątroby.
Infekcję można wykryć testem krwi na obecność przeciwciał przeciwko HCV. Powinny to zrobić osoby, które często przebywały w szpitalu i były poddawane licznym zabiegom, takim jak operacje, pobieranie krwi, iniekcje, usuwanie znamion, zabiegi stomatologiczne czy endoskopia.
Obecnie na rynku pojawiają się nowe leki zwalczające tego wirusa. Są one najbardziej skuteczne w eliminacji HCV genotypu 1b, który najczęściej występuje w naszym kraju. W 2018 r. leczonych będzie co najmniej 10 tys. osób zakażonych tym patogenem. Jeśli będziemy leczyć rocznie od 10 do 15 tys. chorych, jest szansa, że w 2030 r. wyeliminujemy w Polsce zakażenia wirusem HCV – oceniają specjaliści.
Red.