Na problemy ze snem, jak bezsenność czy bezdech senny, cierpi ok. 45 proc. ludzi na świecie. Ponad jedna trzecia z nich się nie leczy – alarmują eksperci z okazji Światowego Dnia Snu, obchodzonego w tym roku 17 marca. W Polsce obchody Światowego Dnia Snu organizuje Narodowa Fundacja Snu.
Rozróżnia się ok. stu różnych zaburzeń snu. Do najczęstszych należą: bezsenność oraz zaburzenia oddychania, czyli tzw. bezdech senny, którego najbardziej znanym objawem jest chrapanie, choć nie zawsze świadczy ono o bezdechu.
Jak zwraca uwagę dr Piotr Walerjan, prezes Narodowej Fundacji Snu, brak jest nowych danych epidemiologicznych na temat rozpowszechnienia problemów ze snem w Polsce. Ostatnia praca na temat epidemiologii bezdechu sennego pochodzi z 2008 r. Jej autorzy ocenili, że istotne zaburzenia oddychania podczas snu, czyli zespół bezdechu sennego, występują u 11,2 proc. mężczyzn i 3,4 proc. kobiet w wieku 41-72 lat.
Eksperci szacują, że okresowe problemy z bezsennością, tj. z zasypianiem, utrzymaniem ciągłości snu i dobrą jakością snu, dotyczą nawet 40-50 proc. wszystkich Polaków. A na przewlekłą bezsenność, trwającą co najmniej miesiąc, cierpi 10-15 proc. populacji ogólnej.
Przyczyny bezsenności są bardzo różne. U ludzi młodych podstawową przyczyną jest stres i tryb życia, a także brak higieny snu, np. oglądanie telewizji, praca lub zabawa na komputerze czy sprawdzanie poczty na komórce w ostatniej godzinie przed zaśnięciem. Światło emitowane z ekranów tych sprzętów ma dużą składową promieniowania niebieskiego, które zaburza rytm snu i czuwania. Jedną z zasad prawidłowej higieny snu jest też unikanie ciężkich posiłków przed snem.
10 zasad prawidłowej higieny snu u dzieci oraz u dorosłych zalecają, że aby sen był dobrej jakości, powinien być nie tylko wystarczająco długi, ale też jak najmniej przerywany i dostatecznie głęboki. Z badań wynika, że dobra jakość snu bardziej wpływa na nasze codzienne funkcjonowanie, samopoczucie i zdrowie, niż sama długość snu.
Problemy ze snem – zarówno krótko- jak i długofalowym – mają bardzo negatywny wpływ na codzienne funkcjonowanie, wygląd, samopoczucie i zdrowie fizyczne oraz psychiczne. Przyczyniają się do pogorszenia koncentracji uwagi, zdolności do zapamiętywania i uczenia się.
Bezdech senny, który objawia się przerwami w oddychaniu dłuższymi niż 10 sekund i pojawiającymi się częściej niż 5 razy na godzinę, powoduje niedotlenienie tkanek i bardzo obciąża układ krążenia. Nieleczony bezdech zwiększa ryzyko wystąpienia tak poważnych chorób, jak nadciśnienie tętnicze, zawał serca i udar mózgu.
Niedobory snu zostały powiązane z wyższym ryzykiem otyłości, cukrzycy typu 2, chorobami układu krążenia, nadciśnienia tętniczego, demencji, osłabieniem układu odporności, a nawet z niektórymi rodzajami nowotworów. Wiadomo, że problemy ze snem nie tylko towarzyszą różnym zaburzeniom psychicznym – jak depresja, stany lękowe czy psychozy, ale też mogą zwiększać ryzyko ich rozwoju. Osoby cierpiące na bezsenność częściej też popadają w uzależnienia, np. od alkoholu.
U dzieci sen odpowiedniej długości i jakości jest niezbędny do prawidłowego rozwoju fizycznego, intelektualnego i emocjonalnego. Niedobory snu zaburzają gospodarkę hormonalną i metabolizm. U dzieci, które śpią za mało, pogarsza się wydzielanie hormonu wzrostu, przez co wolniej rosną. Dochodzi u nich również do zmian w metabolizmie cukrów i tłuszczów, co sprzyja otyłości, cukrzycy i zburzeniom lipidowym. Bezdech senny u najmłodszych, przeważnie związany z przerostem trzeciego migdałka, może być podłożem zaburzeń neuropsychologicznych.
Na podstawie danych z różnych badań eksperci oceniają, iż mniej niż jedna trzecia osób cierpiących na zaburzenia snu szuka pomocy profesjonalisty. Tymczasem większość z tych dolegliwości można obecnie skutecznie już leczyć.
Red. (źródło: PAP)
Wiem juz na pewno, że u mnie taka bezsenność jest wywołana stresującym i nerwowym dniem głównie w pracy. Kładę się i nie mogę zasnąć i tylko głupie myśli w głowie. Bardzo jest to męczące. Teraz już przed snem jakieś 30-40 min biorę nervomix sen i na prawdę przesypiam calutką noc. Rano jestem wypoczęta i mogę normalnie funkcjonować.