Zakaz reklamy aptek daje inspektorom farmaceutycznym pole do naruszania wolności wypowiedzi. Poddają mu się nawet dziennikarze tytułów ogólnopolskich, którzy nie słuchają prawników.
Pod koniec czerwca Podkarpacki Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny (PWIF) nałożył 2 tys. zł kary na wydawcę serwisu, którego dziennikarz napisał “kupicie ją w aptekach [nazwa sieci] i drogeriach”. Zgodnie z art. 94a prawa farmaceutycznego (Dz.U. z 2021 r. poz. 974) dozwolone jest jedynie przekazywanie prostych informacji o lokalizacji i godzinach pracy aptek i punktów aptecznych.
– Pisząc o tej sprawie, nie mogą państwo wymienić nazwy sieci aptek i redakcji, ponieważ to postępowanie administracyjne, które jeszcze się nie zakończyło. Jak pan napisze, że dany artykuł można kupić w aptekach, nie naruszy to zapisów ustawy. Jak pan napisze, że można go kupić w konkretnej sieci aptek, będzie to można uznać za reklamę – twierdzi w rozmowie z “Presserwisem” Monika Urbaniak z PWIF.
Więcej na: www.press.pl
Powered by WPeMatico