Choroby niosą ze sobą ogromne koszty, które dotykają całej gospodarki państwa. Ich ograniczenie, np. poprzez szeroki dostęp do nowoczesnego leczenia, sprzyja zmniejszeniu wydatków prywatnych i budżetowych, związanych z ochroną zdrowia i ubezpieczeniami społecznymi.
Każda choroba generuje koszty bezpośrednie i pośrednie. Pierwsze obciążają przede wszystkim budżet systemu ochrony zdrowia i samego pacjenta oraz dotyczą m.in. finansowania procedur diagnostycznych, opieki lekarskiej, zabiegów, leków czy transportu i opieki osób trzecich nad chorym.
Do drugiej grupy należą koszty, które są obciążeniem głównie dla systemu ubezpieczeń społecznych oraz pracodawców – pracownicy z dolegliwościami pracują mniej efektywnie, są okresowo lub trwale wyłączeni z pracy.
Trzecią grupę tworzą koszty, których wartości nie można zmierzyć, a które z punktu widzenia pacjenta są niezwykle dotkliwe, np. ból, cierpienie, ograniczona możliwość rozwoju zawodowego czy uczestnictwa w życiu społecznym.
Nowoczesna farmakoterapia pozwala na poprawę efektywności procesu terapeutycznego wielu schorzeń. Ma to niebagatelne znaczenie, ponieważ wydatki na szpitale przeważają w strukturze wydatków w polskiej ochronie zdrowia (36 proc.), przed opieką ambulatoryjną (30 proc.) i kosztami leków (25 proc.).
Warto podkreślić, że finansowanie pobytów szpitalnych podwójnie negatywnie oddziałuje na gospodarkę – bezpośrednio obciążając budżet publiczny oraz pośrednio – powodując czasowe wykluczenie chorych z rynku pracy.
W przypadku niektórych chorób, np. cukrzycy i depresji, koszty pośrednie stanowią nawet 2/3 wszystkich kosztów schorzenia (odpowiednio 74 i 71 proc.). Wartość samej utraty produktywności może być bardzo wysoka. Szacuje się, że np. w wyniku łuszczycy roczna utrata produktywności w przeliczeniu na osobę sięga niemal 24,5 tys. zł, co w skali kraju daje rocznie stratę prawie 8 mld zł.
Skuteczniejsze lub mniej uciążliwe leczenie wpływa pozytywnie na wydatki pośrednie: ograniczając zwolnienia z pracy – koszty systemu ubezpieczeń społecznych, a także zmniejszając obciążenie opiekunów – powodując ich większą produktywność.
Bardzo istotne okazują się innowacje dotyczące nowych form leków, umożliwiające zmniejszenia częstotliwości ich podawania. Konieczność przyjmowania dwóch dawek leku dziennie zamiast jednej dawki powoduje aż 10-proc. spadek realizacji zaleceń lekarza, co wpływa negatywnie na skuteczność leczenia.
Oprac. ŁG