1 stycznia 2018 r. Narodowy Fundusz Zdrowia zostanie postawiony w stan likwidacji, ale będzie kontynuował swoją pracę, a dopiero później przejmie ją administracja państwowa
– Istotą zmiany, którą przygotowujemy, nie jest likwidacja Narodowego Funduszu Zdrowia, tylko likwidacja zasady powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego – wyjaśnia minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.
Jak tłumaczy, skoro nie będzie składki ubezpieczeniowej, a służba zdrowia będzie finansowana bezpośrednio z budżetu państwa, z podatków, rozwiązaniem, które będzie gwarantowało pewność środków, jest tzw. państwowy fundusz celowy. Będzie to specjalna „zakładka” w budżecie państwa przeznaczona wyłącznie na ten cel, zaś obsługa płatnika znajdzie się w rękach administracji państwowej.
– Zamierzamy postawić Narodowy Fundusz Zdrowia w stan likwidacji, co nie oznacza zlikwidowania go od 1 stycznia. W okresie przejściowym będzie on funkcjonował na zasadzie ciągłości jako instytucja, a dopiero później nastąpi przejście bezpośrednio do rozwiązań docelowych, jakimi będzie administracja państwowa, która będzie pełnić funkcję funduszu. Budżetowanie służby zdrowia prawdopodobnie zacznie się od 1 stycznia 2018 r. – zapowiada Konstanty Radziwiłł.
27 czerwca ma być znana lista lecznic, które wejdą do tzw. sieci szpitali finansowanej ze środków budżetowych. Znajdą się w niej placówki, które od co najmniej dwóch lat mają umowę z NFZ. Podzielone zostaną one na kilka różnych poziomów systemu zabezpieczenia: pierwszy stopień to głównie szpitale powiatowe, drugi – ponadpowiatowe, a trzeci – wojewódzkie. Kolejne poziomy stworzą szpitale: pediatryczne, ogólnopolskie, onkologiczne i pulmonologiczne.
Red. (źródło: forsal.)