Narodowy Fundusz Zdrowia zalega szpitalom z województwa zachodniopomorskiego 36 mln zł. Są to opłaty za tzw. nadlimity, których NFZ nie zwrócił. W zachodniopomorskiej służbie zdrowia nieopłacenie wykonanych od stycznia do maja świadczeń może wpłynąć na ogólne pogorszenie się sytuacji finansowej szpitali wysokospecjalistycznych – alarmują eksperci.
W pierwszych pięciu miesiącach 2017 r. marszałkowskie lecznice z Pomorza Zachodniego, wypracowały nadlimity na poziomie ponad 46 mln zł. Jak dotąd szpitale otrzymały z Zachodniopomorskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia zaledwie 22 proc. tej sumy, czyli ok. 10 mln zł.
Brakująca kwota w budżetach jednostek sięga aż 36 mln zł. Skutkuje to tym, że o ile w poprzednich latach nadlimity były realizowane na poziomie 95-96 proc., to od stycznia 2017 r. sytuacja diametralnie się pogorszyła. Jak twierdzi marszałek województwa, sytuacja ta może w doprowadzić do przekładania terminów zabiegów niezagrażających życiu czy wydłużeniu kolejek pacjentów.
W analogicznym okresie w 2015 i w 2016 r. zachodniopomorski NFZ zwrócił placówkom medycznym podległym samorządowi województwa około dwa razy więcej środków. Wykonane przez podmioty nadlimity oscylowały zaś na zbliżonym poziomie do 2017 r.: odpowiednio 44 mln i 45 mln zł.
Samorząd województwa zachodniopomorskiego jest organem założycielskim dla 13 placówek medycznych. 7 z nich to wysokospecjalistyczne szpital: szpital wojewódzki w Szczecinie, szpital wojewódzki w Koszalinie, szpital w Szczecinie-Zdrojach, Zachodniopomorskie Centrum Onkologiczne w Szczecinie, szpital regionalny w Kołobrzegu, szpital w Gryficach oraz szpital chorób płuc i gruźlicy w Koszalinie.
Red. (źródło: portalsamorzadowy.pl)