Sytuacja finansowa szpitali w ostatnich latach drastycznie się pogarsza. 11 szpitali na Mazowszu będzie miało ujemny wynik finansowy za ubiegły rok. Radni wojewódzcy zaapelowali do rządu o podjęcie działań mających na celu poprawę sytuacji w ochronie zdrowia.
Pogłębiają się straty w szpitalach w województwie mazowieckim. Jeżeli nic się nie zmieni, na koniec roku sytuacja będzie dramatyczna – ocenia Zarząd Województwa Mazowieckiego.
Stratę netto osiągnęło 11 placówek służby zdrowia. Są wśród nich są zarówno szpitale, których podmiotem tworzącym jest samorząd województwa mazowieckiego, jak spółki kapitałowe ze 100-proc. udziałem kapitałowym samorządu.
Samorząd mazowiecki jest podmiotem tworzącym dla 17 samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej i 9 spółek kapitałowych.
– Wśród placówek ze stratą po raz pierwszy od wielu lat będą również stacje pogotowia ratunkowego – mówi marszałek województwa mazowieckiego, Adam Struzik.
Jak ocenia, zasadniczą przyczyną pogarszającej się sytuacji finansowej szpitali jest wzrost wynagrodzeń pracowników służby zdrowia. Łączne koszty wynagrodzeń w podmiotach leczniczych nadzorowanych przez samorząd mazowiecki za luty wynosiły 7,3 mln zł. Za cały rok może to być kwota 87,6 mln. zł.
Kolejną przyczyną generującą straty szpitali są zbyt niskie wyceny NFZ za poszczególne procedury medyczne. Istotne znaczenia ma również podwyżka cen energii elektrycznej oraz m.in. żywności.
Trwałą poprawę sytuacji w systemie ochrony zdrowia może poprawić jedynie wzrost nakładów na ten cel. Według zarządu Mazowsza, konieczne jest podniesienie składki zdrowotnej minimum o 2 punkty procentowe.
Red. (źródło: PAP)