Przychody ze sprzedaży polskiej spółki Mercator Medical w 2015 r. wzrosły w ujęciu rocznym o 34,5 proc., do 226 mln zł. Zysk netto zwiększył się o 2,5 proc., do 10,27 mln zł, wynik operacyjny o 26 proc., do 16 mln zł, a EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja) o 39 proc., do 22,8 mln zł.
O 35 proc. zwiększona została sprzedaż rękawic ilościowo. Największe wzrosty osiągnięto na rynku amerykańskim (164 proc.), w Tajlandii (425 proc.) oraz RPA (571 proc.), gdzie trafiają w znacznej większości produkty prosto z fabryki. Znaczące wzrosty sprzedaży odnotowano również w Polsce oraz Rosji.
– Zakończyliśmy rozbudowę fabryki rękawic w Tajlandii. Ostatni ciąg oddaliśmy do użytkowania w marcu 2015 r. Uruchomienie wszystkich nowych linii produkcyjnych umożliwiło nam osiągnięcie mocy produkcyjnej na poziomie ponad 100 mln sztuk rękawic miesięcznie. To ponad dwukrotny wzrost produkcji w porównaniu z produkcją sprzed rozpoczęcia inwestycji. W wynikach za 2015 r. nie rozpoznajemy całorocznego potencjału tej inwestycji, to będzie widoczne dopiero w roku 2016 – mówi Wiesław Żyznowski, prezes Mercatora.
Firma planuje, że w ramach inwestycji na nieruchomości należącej do spółki zależnej Mercator Medical Thailand powstanie ogółem 8 nowych linii do produkcji rękawic o łącznej wydajności około 150 mln sztuk rękawic miesięcznie. Przewidywany koszt szacowany jest na ok. 107 mln zł.
18 marca 2016 r. spółka zawarła z CIMB Thai Bank z siedzibą w Tajlandii umowy kredytowe o wartości ponad 86 mln zł na finansowanie dalszych przedsięwzięć.
– Umowy pomogą nam zapewnić sfinansowanie kolejnego projektu, dzięki któremu będziemy mogli sięgnąć po znacznie więcej. Nowy projekt będzie owocował wzrostem wydajności zakładów należących do Mercator Medical Thailand Ltd. ze 100 do 250 mln sztuk rękawic miesięcznie oraz zwiększeniem zatrudnienia do ponad 800 osób. Grupa Mercator Medical umocni swoją pozycję jako globalny producent rękawic – mówi prezes Żyznowski.
Red.