Picie kawy ma pozytywne skutki zdrowotne. Osoby, które ją piją, żyją dłużej. Nie ma znaczenia, czy spożywają kawę naturalną czy bezkofeinową. Najlepiej wypijać od trzech do pięciu filiżanek dziennie. Takie wnioski płyną z prowadzonego przez 30 lat badania amerykańskiej instytucji edukacyjnej – Harvard T.H. Chan School of Public Health.
Prof. Frank Hu z Harvard T.H. Chan School of Public Health, główny autor raportu, twierdzi, że zwolennicy kawy żyją zwykle dłużej. Rzadziej cierpią bowiem na choroby sercowo-naczyniowe, zaburzenie neurologiczne, cukrzycę typu 2. Picie kawy powoduje też, że wśród kawoszy mniej jest samobójstw.
Amerykańscy specjaliści powołują się na trwające około 30 lat badania. Objęto nimi prawie 210 tys. kobiet i mężczyzn. W ramach „Nurses’ Health Study I/ II” od 1976 r. badane są pielęgniarki amerykańskie. „Health Professionals Follow-up Study” dotyczy wyłącznie mężczyzn.
Kolejne duże badanie, potwierdzające, że warto pić kawę, to przeprowadzone w 2012 r. „New England Journal of Medicine”. Wyniki obserwacji 400 tys. kobiet i mężczyzn wskazują, że częste picie kawy zmniejsza ryzyko zgonu z powodu udaru mózgu, chorób układu oddechowego oraz cukrzycy. Współautorka raportu, Ming Ding, uważa, że korzystny wpływ kawy na zdrowie wynika z tego, że zawiera ona zdrowotne substancje, Zmniejszają one oporność organizmu na insulinę. Przeciwdziałają także stanom zapalnym sprzyjającym wielu chorobom. Podkreśla się, że autorzy badań byli niezależni i nie mieli konfliktu interesów.
Warto jednak dodać, że pismo „Cancer Causes Control” w 2014 r. opublikowało wyniki innego typu badania. Nie potwierdziło ono, że kawa zmniejsza ryzyko raka prostaty u mężczyzn. W 2015 r. ukazały się zaś wyniki „European Food Safety Authority Study”. Sugerują one, że wypijanie czterech filiżanek kawy dziennie sprzyja większej nerwowości, lękom oraz napadom paniki.
Trzeba również pamiętać, że popularne ostatnio kawy z mlekiem i innymi dodatkami zawierają sporo kalorii. Na przykład wypicie dużego cappuccino to 560 kalorii więcej.
Red.