Szwajcarska firma spożywcza Nestle pracuje nad rozwojem leczniczej żywności. Koncern rozważa tym samym ekspansję na rynku ocenianym na 15 mld dolarów.
Studia prowadzone są w instytucie badawczym Nestle w Lozannie w Szwajcarii. Ludzkie DNA poddawane jest tam analizie w celu opracowania spersonalizowanych programów do leczenia m.in. padaczki czy dolegliwości jelitowych. Celem naukowców jest rozwój leczniczej żywności zawierającej naturalne związki wyodrębnione na przykład z pomidorów, kawy i winogron.
Duży potencjał tego rynku związany jest ze starzeniem się populacji i dążeniem do jak najdłuższego życia. Światowa Organizacja Zdrowia prognozuje, że odsetek osób powyżej 60 lat, kluczowych z punktu widzenia sprzedaży leczniczej żywności, wzrośnie w 2050 r. na świecie do 22 proc. (obecnie 12 proc.).
Przed wprowadzeniem na rynek żywności leczniczej koncern będzie prowadził kosztowne badania dotyczące jej bezpieczeństwa, korzyści z niej płynących i skuteczności.
TW (źrodło: gazeta.pl)