Stosowanie antybiotyków przez co najmniej dwa miesiące może zwiększać ryzyko powstania w jelicie grubym polipa, które może się przekształcić w nowotwór złośliwy – wynika z badania Nurses’ Health Study.
Do sformułowania wniosków posłużyły obserwacje, którymi objęto w USA 16,6 tys. pielęgniarek. Badania, w których w łącznie uczestniczyło 121 tys. pielęgniarek amerykańskich, rozpoczęto w 1976 r. Polegają one na wypełnianiu co dwa lata szczegółowego kwestionariusza o stanie zdrowia, uwzględniającego stosowanie antybiotyków.
Z analiz wynika, że u kobiet, które przez co najmniej dwa miesiące zażywały antybiotyki w wieku 20-59 lat, częściej potem w jelicie grubym wykrywano gruczolaka (adenoma). Jest to łagodny nowotwór, który może przekształcić się w złośliwy. W przypadku kobiet, które co przez najmniej dwa miesiące stosowały antybiotyki, gruczolak wykrywany był 10 lat później.
Podejrzewa się, że polipy występują u 15-20 proc. populacji. Można je wykryć przy użyciu kolonskopii, czyli wziernikowania jelita grubego. Badania ma również tę zaletę, że pozwala jednocześnie usunąć polipa, co chroni przed powstanie nowotworu złośliwego.
Nie wiadomo, w jaki sposób antybiotyki mogły zwiększać ryzyko powstania gruczolaka. Podejrzewa się, że leki mogą zakłócać mikrobiom jelita grubego, sprzyjając powstaniu stanów zapalnych, które mogą doprowadzić do rozwoju nowotworu.
Immunolog z University of Manchester dr Sheena Cruickshank zwraca również uwagę, że ryzyko raka jelita grubego zwiększa nieodpowiednia dieta, która wpływa na mikrobiom tego narządu. Niekorzystne jest częste spożywanie np. czerwonego mięsa. Rak jelita grubego częściej występuje także u osób otyłych i z nadwagą.
Red. (źródło: PAP)