Zimą dopadają nas grypy jelitowe, które łatwo pomylić ze zwykłym zatruciem. Grypa żołądkowa i zatrucie wywołują podobne objawy, choć to zupełnie inne dolegliwości. Jak odróżnić te dwa schorzenia? Jakie leczenie będzie skuteczne?
Grypa żołądkowa wywoływana jest przez wirusy, a zatrucie pokarmowe przez bakterie. Oba schorzenia dają jednak bardzo podobne objawy:
- wymioty,
- biegunkę,
- ból brzucha.
Na grypę żołądkową może wskazywać jednak:
- wysoka gorączka, sięgająca nawet 40 stopni Celsjusza,
- czasem pojawia się także katar.
Leczenie grypy żołądkowej
Grypę wywołują rotawirusy, przenoszone przez dotyk i drogą kropelkową, dlatego bardzo łatwio także o infekcję, szczególnie u dzieci. Niestety, trudno uniknąć zarażenia, szczególnie, gdy choruje ktoś z rodziny.
Grypę jelitową leczy się objawowo. Najważniejsze, by nie dopuścić do odwodnienia organizmu. Dziecko musi pić dużo płynów, jeżeli utrzymuje się gorączka, należy starać się ją obniżyć. Ponieważ leki chory i tak prawdopodobnie zostaną zwrócone, trzeba robić zimne okłady.
W trakcie choroby chory musi być obserwowany. Jeśli objawy nie ustąpią po 2-3 dniach, warto zasięgnąć porady lekarza. Dopiero, gdy stan się poprawia, można wprowadzać do jadłospisu lekkostrawne produkty ze stałej diety. Na takiej, specjalnej diecie dobrze pozostać jeszcze przez tydzień.
Leczenie zatrucia pokarmowego
Zatruciu winne są bakterie, często obecne w jedzeniu. W tym przypadku również trzeba pamiętać o nawadnianiu organizmu. Można choremu dziecku podawać przegotowaną wodę, albo lekką herbatkę. Ważne, aby także szczególnie uważać na lekkostrawną dietę.
W razie nieustępowania objawów lub ich nasilenia, należy niezwłocznie udać się do lekarza. Może okazać się bowiem, że sytuacja jest na tyle poważna, że wymaga hospitalizacji – gdy doszło do zatrucia np. gronkowcem lub shigellą.
Red.