Powszechny system elektroniczny do zapisów na wizyty ma ruszyć w 2021 r. Na e-skierowanie mamy już 120 mln zł pozyskanych środków europejskich – informuje Ministerstwo Zdrowia.
E-skierowanie rodzi pewne problemy. Wszystkie wystawiające, jak i odbierające skierowania podmioty, muszą być podłączone do systemu i posiadać odpowiednie oprogramowanie.
– W fazie pilotażu okazało się, że nie możemy oczekiwać od wszystkich placówek, że natychmiast dostosują się do nowej rzeczywistości. Stawiamy więc na rozwiązanie hybrydowe. Skierowanie jest wystawiane elektronicznie i zapisywane w systemie, ale pacjent dostaje druk, który ma taką samą funkcję jak papierowe skierowanie. Pół żartem, pół serio – istnieje coś takiego jak papierowe e-skierowanie – mówi wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.
Jeśli chodzi o e-recepty, obecnie 3 proc. z nich wystawiana jest w dawnej formie.
– Dobrze, że nadal jest możliwość wystawienia tradycyjnej. Bo jeżeli rozwiązania technologiczne miałyby wykluczać pacjenta z możliwości uzyskania świadczenia nawet od jednego lekarza, to byłoby to nie do przyjęcia – ocenia wiceminister.
Kiedy w Polsce będzie powszechny system elektroniczny do zapisów na wizyty?
– System ma ruszyć w 2021 r. Mamy już na to 120 mln zł pozyskanych środków europejskich – informuje Cieszyński.
Jak zwraca uwagę, nie jest to wyzwanie technologiczne, tylko przede wszystkim organizacyjne.
– Sam system rezerwacji to jedno. Placówka musi być ponadto gotowa, aby obsłużyć przyjęcia na określone godziny i zastąpić tym ustawiającą się jeszcze przed jej otwarciem kolejkę. System zakładałby też wysyłanie powiadomień o nadchodzących wizytach i przypomnienia o możliwości ich odwołania – wskazuje.
Według szacunków, takie sygnały do pacjenta pozwalają wyeliminować nawet połowę „pustych” wizyt, czyli takich, gdy osoba nie zjawiła się. Co za tym idzie, liczba zrealizowanych porad czy zabiegów wzrośnie nawet o kilkanaście procent.
Na pytanie, czy w trakcie pandemii udało się wprowadzić jakieś rozwiązania, które będą korzystne po jej zakończeniu, Cieszyński odpowiada, że udało się upowszechnić teleporady.
– Ruszyliśmy też z e-wizytami, które do dźwięku dodają też warstwę wideo. Platforma dająca każdej poradni możliwość udzielania wideoporad powstanie właśnie na bazie rozwiązania, które uruchomiliśmy w trakcie epidemii – zapowiada wiceminister zdrowia.
Red. (źródło: PAP)