Kwota bazowa w ustawie dotyczącej minimalnych wynagrodzeń wzrośnie z 3,9 tys. zł do 4,2 tys. zł. Minister zdrowia, Łukasz Szumowski, zapowiedział także m.in. zwiększenie wyceny świadczeń szpitalnych i rehabilitacji.
Wynagrodzenia minimalne pracowników medycznych określane są na podstawie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.
Zgodnie z jej przepisami wynagrodzenie minimalne obecnie wyliczane jest jako iloczyn kwoty bazowej (3,9 zł brutto) i współczynnika pracy określonego odrębnie dla poszczególnych grup zawodowych. Przykładowo, współczynnik ten dla lekarza z tytułem specjalisty wynosi 1,27, a dla lekarza stażysty – 0,73. Z kolei dla fizjoterapeutów i pielęgniarek wskaźnik ten wynosi od 0,64 do 1,05 w zależności od posiadanego wykształcenia i specjalizacji.
– Po odmrożeniu kwoty bazowej minimalne średnie wynagrodzenie zasadnicze dla osoby z wyższym wykształceniem to będzie 4400 zł plus pochodne, a dla osoby ze średnim wykształceniem wyniesie 2680 zł plus pochodne – mówi Łukasz Szumowski.
Sejmowa komisja zdrowia pozytywnie zaopiniowała projekt zmiany planu finansowego NFZ na 2019 r. Prezes Funduszu Andrzej Jacyna informował, że przewidywany wzrost przychodów ze składki ubezpieczeniowej to ponad 4 mld zł.
Dodatkowe środki zostaną przeznaczone m.in. na zwiększenie wyceny świadczeń szpitalnych, rehabilitację i uzdrowiska oraz wzrost wynagrodzeń pracowników medycznych.
– Chcielibyśmy zwiększyć wycenę ambulatoryjnej opieki specjalistycznej o ok. 3 proc., czy ogółem świadczenia szpitalne – pomiędzy 2 a 3 proc. Wzrośnie także finansowanie obszarów, które przez lata były zaniedbywane i pomijane w regulacjach, co skutkuje dzisiaj konsekwencjami – wyjaśnia minister Szumowski.
Wskazuje, że są to psychiatria i leczenie uzależnień (wzrost o co najmniej 5 proc.), rehabilitacja (wzrost o 5-10 proc.) oraz uzdrowiska.
Red. (źródło: PAP)