Przepisem na zdrowe święta Bożego Narodzenia jest stosowanie kilku prostych zasad podczas świątecznych biesiad. Okazuje się bowiem, że jedzenie większych ilości oraz utrata racjonalnego odczytywania sygnałów płynących z organizmu jest najczęstszym powodem dolegliwości.
Oto 5 wskazówek na zdrowe święta Bożego Narodzenia. Bez rezygnacji z degustacji wigilijnych potraw.
1. Przed kolacją wigilijną jedz normalnie
Świadomość, że w wieczór wigilijny siądziemy do suto zastawionego stołu sprawia, że wielu ludzi decyduje się na głodówkę przed kolacją świąteczną. Jest to błąd. Cały dzień niejedzenia sprawi, że nasz organizm będzie wygłodzony i w efekcie wieczorem rzucimy się na potrawy i zaczniemy w niekontrolowany sposób zaspokajać głód, nie zwracając uwagi na smak i ilość spożywanych pokarmów. Skutek będzie odwrotny od zamierzonego. W krótkim czasie zjemy znacznie więcej niż zazwyczaj, co sprawi, że poczujemy się przejedzeni. Dlatego w dni świąteczne należy jeść normalne, regularne posiłki, co trzy- cztery godziny, zaczynając od śniadania. Posiłki mogą być lekkostrawne i delikatnie mniejsze niż zazwyczaj, ale nie należy z nich rezygnować. Dzięki temu zasiadając do wigilijnego stołu nie będziemy głodni i nasze jedzenie będzie bardziej racjonalne.
2. Delektuj się potrawami świątecznymi
Wielu z nas ma tendencję do szybkiego spożywania posiłków, a niektórzy wręcz połykają kolejne porcje jedzenia. Taki sposób jedzenia po pierwsze pozbawia nas poczucia smaku, a po drugie sprawia, że jesteśmy w stanie zjeść dużo więcej. Dzieje się tak, ponieważ sygnał o zaspokojeniu głodu dociera do nas z lekkim opóźnieniem. Dlatego, gdy mamy nieograniczony dostęp do jedzenia, warto posiłki spożywać wolniej i delektować się ich smakiem. Dzięki temu wydłużamy czas spożycia, przez co mamy poczucie, że zjedliśmy wystarczająco dużo. Dodatkowo nasz żołądek ma odpowiednią przestrzeń do przekazania sygnału o osiągnięciu sytości do mózgu. W rezultacie zjemy mniej i poczujemy smak każdej potrawy.
3. Staraj się jeść tylko wtedy, gdy czujesz głód
Czas świąt to okres, w którym jedzenie mamy na wyciągnięcie ręki. Często zdarza się, że jemy nie dlatego, że czujemy głód, tylko dlatego, że jedzenie jest w zasięgu naszego wzroku lub mamy na coś ochotę i apetyt. To sprawia, że zapewniamy sobie dodatkową porcję energii, która przy braku odpowiedniej aktywności fizycznej może zostać przekształcona w tkankę tłuszczową. Dzieje się tak, ponieważ zwłaszcza w czasie świąt ignorujemy sygnały wysyłane nam przez organizm. Podatne na spożywanie pokarmu pod wpływem dostępności są osoby, które charakteryzują się przedziałowym stylem jedzenia.
Taki styl sprawia, że osoby te nie mają określonych reguł i zasad w spożywaniu posiłków i są podatne na sygnały z zewnątrz. Dlatego ważne jest, aby przed sięgnięciem po kolejną porcję pożywienia zadać sobie pytanie z jakiego powodu to robimy? Czy chęć zjedzenia kolejnej porcji podyktowana jest poczuciem głodu, czy bardziej ochotą na konkretny produkt lub smak.
4. Rób przerwy pomiędzy jedzeniem kolejnych potraw
Robienie przerw w jedzeniu zwłaszcza w trakcie świąt może być dość trudne. Jednak jest to ważne, ponieważ zapewni nam regularność posiłków, nie obciąży naszego organizmu i da czas na regenerację. W przerwach między posiłkami ważne jest, aby odpowiednio się nawadniać napojami niesłodzonymi, na przykład wodą. Jeżeli będziemy robili odpowiednio długie przerwy (ok. 2-3 godzinne) wzrośnie znacznie szansa, że zjemy odpowiednio mniej niż w przypadku gdybyśmy jedli bez przerwy.
5. Zrezygnuj z auta
Okres świąteczny w dużej mierze spędzamy siedząc przy stole i zajadając się świątecznymi potrawami. Jeżeli nie chcemy czuć się przejedzeni warto co jakiś czas wstawać od stołu i w miarę możliwości oddać się aktywności fizycznej. W przypadku kolacji wigilijnej może to być wspólny spacer razem z bliskimi lub pieszy powrót do domu po zakończeniu świętowania. Lekki wysiłek fizyczny sprawi, że łatwiej będzie nam spalić ewentualne nadwyżki energetyczne i dzięki temu nie będziemy czuć się pełni i ciężcy.
Red. (źródło: ncez.pl)